poniedziałek, 27 kwietnia 2015

 Tag : Would you rather?



Cześć Wam! Dzisiaj przygotowałam dla was pierwszy tag na moim blogu, a dokładnie Tag Wlałabyś? Myślę, że nikt z nas nie lubi podejmować trudnych decyzji, a właściwe najczęściej chcemy ich unikać. Ten tag przy wybieraniu wydawał mi się najbardziej ciekawy i orginalny. Mam nadzieję, że wam się spodoba i zapraszam do czytania!



Wolałabyś ogolić sobie brwi czy rzęsy?
Myślę, że gdybym miała wybierać raczej ogoliła bym rzęsy, zawsze przecież mogę je sobie dokleić.


Wolałabyś cały czas szeptać czy krzyczeć?
Chyba wolałabym szeptać, bo nieustanny krzyk nie mógłby być później przyjemny dla mojego gardła :)

Wolałabyś spędzić 3 dni ze swoim idolem, czy mieć 2000 obserwatorów? 
Nie mogę wybrać obu propozycji? Wiadomo, że bardzo chciałabym spotkać się ze swoim idolem, czy też mieć tyle oddanych i wspaniałych czytelników. Wiem, że więcej osób czyta mojego bloga, a "obserwatorzy" to tylko liczba, więc wybrałabym spotkanie.




Wolałabyś wyjść z domu z ułożonymi włosami bez makijażu, czy z pełnym makijażem z nieułożonymi włosami?
Bez żadnego zawahania wybrałabym wyjście z domu bez makijażu, ponieważ nie wstydzę się wyjść na zewnątrz bez niego. Na razie nie mam takiej potrzeby, by go nosić :)

Wolałabyś się cofnąć w czasie, czy zobaczyć przyszłość?
Może to wydawać się trochę dziwne, ale wolałabym cofnąć się w czasie. Przyszłość i tak kiedyś zobaczę, a z przeszłością może być trudniej :)




Wolałabyś oddać tableta czy telefon?
Na dzień dzisiejszy chyba szybciej oddałabym telefon.

Wolałabyś nie słyszeć czy nie mówić? 
Kiedy już musiałabym wybrać  wolałabym nie mówić. Gdybym straciła słuch nie mogłabym tańczyć, słuchać muzyki...


Wolałabyś mieć źle obcięte włosy, czy zły kolor włosów?
Wybrałabym chyba zły kolor włosów, bo nie wyobrażam sonie mieć krótkich
włosów :)

Wolałabyś pojechać w podróż dookoła świata, czy szczęśłiwie się zakochać?
Mimo tego, że uwielbiam podróżować, chyba wybrałabym szczęśliwie się zakochać :)


Wolałabyś ciągle chodzić do tyłu, czy przy każdym kroku do przodu ukłuć się w palec?
Ukłucie się w palec przy każdym kroku mogłoby zrobić się bardzo bolesne, a chodzenie do tyłu wydaje się być dosyć ciekawym doświadczeniem.





Jeżeli chcesz wiedzieć co się u mnie dzieje dodaj mnie na Snapchat : agus_bodzek


środa, 22 kwietnia 2015

Everything and nothing

 Hejka wszystkim! Szczerze mówiąc przed pisaniem tego posta miałam ogromną pustkę w głowie, pierwszy raz mi się tak zdarzyło ( i mam nadzieję, że ostatni :) Postanowiłam pokazać Wam zdjęcie z Instagrama, Snapchata, czyli takie bardzie prywatne. Zostały one zrobione w jakichś ciekawych lub nieciekawych chwilach :)

Mój tydzień mija całkiem spokojnie, w niedzielę miałam mały koncert z zespołem Salake. Było bardzo ciekawie. Jeżeli chodzi o naukę to jak na razie nie tonę w ogromnej ilości sprawdzianów i kartkówek, ale pewnie zaraz się zacznie. Mam nadzieję, że Wam ten czas też minął spokojnie ;)

Na niektórych zdjęciach możecie zauważyć, że bawię się w "szalonego naukowca". To nie bez powodu :) W czwartek musimy razem z Julką zaprezentować wybrane doświadczenie na lekcji przyrody. Na razie nie będę zdradzać co to takiego, ale później jeżeli wyjdzie to na pewno Was poinformuję :) W następnych postach troszeczkę, nie ukrywam. się pozmienia...


                                   ♥ Selfie ♥                                                 ♥ Krokusy ♥



                             ♥ Zmęczona Maja na                           ♥ Zdjęcia autorstwa Mai ♥
                                     backstage' u ♥


 

♥ Z Kodim ♥
  
                              ♥ Z Martikiem ♥                                           ♥ Julcia i jej aparat ♥

                                                 
                                                     ♥  Zabawa w szalonego naukowca ♥

niedziela, 19 kwietnia 2015

What would life be without music

 Hej wszystkim! Tydzień minął mi zwyczajnie. Nie było w nim zbyt wielu przygód ;) Najbardziej cieszyłam się z tego, że pogoda wreszcie zrobiła się piękna, ale do czasu... długo nie mogło być tak ślicznie. Mam nadzieję, że wam też ten tydzień "jakoś" minął :)

Czy wy też tak macie, że uspokaja was słuchanie muzyki? Ja ostatnio mam tak bardzo często :)  Po prostu nie wyobrażam sobie tego świata bez muzyki. Chyba w życie każdego człowieka odgrywa bardzo ważną rolę. Pomaga nam rozwijać wyobraźnię. Dzięki niej możemy wyrażać swoje uczucia, wyciszyć się, rozpłakać. Czasami jest również tak, że teksty wielu piosenek pomagają nam w podjęciu decyzji lub motywują do walki.



Piosenki które podbiły moje serce:

♥ Dear Future Husband - Maghan Trainor ♥

♥ Uptown Funk - Mark Ronson ft. Bruno Mars ♥

♥ I really like you - Carly Rae Jepsen ♥

♥ Take me to church - Hozier ♥

♥ I put a spell on you - Annie Lennox ♥











wtorek, 14 kwietnia 2015

Nature


Hej kochani! Właśnie przypomniałam sobie, że dawno nie było tutaj posta typowo life - style, więc dzisiaj troszeczkę Wam opowiem :) Chciałabym jeszcze dodać, że jeżeli wyjdzie to co mam w planach to w następnym poście będzie coś czego na moim blogu jeszcze nie było. Więc trzymajcie kciuki!

Ten tydzień był udany :) W szkole jak na razie niewiele się działo, ale już niedługo znowu się zacznie. W poniedziałek sprawdzian, we wtorek dwie kartkówki... i tak dalej ;) Jednak gdy ktoś umie zarządzać czasem myślę, że bez problemu sobie poradzi.

Jak widzicie tytuł posta jest dosyć oczywisty, lub nie :) Chodzi mi o to, że wreszcie zrobiła się piękna pogoda, a ja w takie dni kiedy mam czas po prostu uwielbiam wychodzić na spacery, przewietrzyć się. Słońce wtedy tak pięknie świeci i grzechem jest nie wyjść z domu. Polecam wam też wycieczki rowerowe lub przejażdżki na rolkach :) A wy jak lubicie spędzać czas w piękne wiosenne dni?










niedziela, 12 kwietnia 2015

Stop it! Start!

Cześć wam! Ten tydzień minął mi bardzo dobrze. Mam coraz mniej nauki, a przynajmniej wydaje mi się, że na coraz więcej mnie stać :) Mam po prostu więcej czasu. Myślę, że tyle tych sprawdzianów nauczyło mnie poniekąd w jakimś stopniu systematyczności.

Wielu z nas męczy się teraz z pytaniem: A co będzie, kiedy...? Moim zdaniem, powinniśmy przestać się zamartwiać.Czasami warto jest zaryzykować. Dla wielu z nas taka decyzja może okazać się powodzeniem, może nam też pokazać jak w wielu sytuacjach jesteśmy blisko naszego celu. Zawsze jest jakieś ryzyko, coś czego się boimy, ale można właśnie tego powinniśmy się pozbyć?! Czasem boimy się wyrazić siebie, wtedy trzeba przestać się bać, skończyć już z byciem szarą myszką i w końcu o siebie zawalczyć! Więc nie bój się ryzykować!






środa, 8 kwietnia 2015


Go crazy


Hejka! Swięta minęły mi bardzo dobrze. Nareszcie była chwila jakiegoś oddechu. Dzisiaj znów będzie post tematyczny, bo zauważyłam, że bardzo lubicie je czytać :) A więc zaczynajmy!

Początek życia jest tylko raz, więc idź i się wyszalej. Myślę, że już nie jedni z was czasami słyszeli te słowa. Ja rozumiem je tak : zrób coś niesamowitego! coś co się nigdy nie zdarza! (oczywiście mówię tu o szaleństwie z umiarem). Ja zrobiłam coś takiego nie dawno. Pomalowałam ścianę w salonie! Mogłam rysować co tylko chciałam. To było coś na czym mogłam się wyżyć :) Bardzo mi się to przydało. Więc nie tłum w sobie złych emocji, wyjdź z pokoju i zrób coś szalonego!

Jeżeli chodzi o ścianę to ona będzie i tak przemalowana :) Do zobaczenia w kolejnym poście!