wtorek, 5 maja 2015

Spring makes me happy

Cześć Wam! Czy wy też czasami czujecie taką pustkę, bezradność? Ja mam teraz taki dziwny czas. Nie wiem co mam ze sobą zrobić, choć tak naprawdę doskonale wiem ;) Mam świadomość ile rzeczy teraz jest na mojej głowie, a nie potrafię się zebrać. Myślę, że jest to spowodowane takim przemęczeniem, walką o jak najlepsze wyniki, nową szkołą. Pierwszy raz mam taki czas. Może nie potrzebnie się stresuję, ale nie mam już na nic siły. Czasem za bardzo się staram, a nie wychodzi. Mam nadzieję, że to za niedługo minie i będę myślami...... w szkole, albo na wakacjach ;)

Ostatnio odkryłam na to mały sposób. Bardzo lubię wychodzić na dwór, wsłuchiwać się w szum drzew, śpiew ptaków. Na prawdę mi to pomaga. Może to dziwne, ale nie ma to jak wyjść w weekend rano z ukochanym pieskiem na spacer, kiedy świeci słońce i wieje delikatny wiaterek. To na prawdę sprawia mnie poniekąd szczęśliwą. Oczywiście ma na to też wpływ rodzina, przyjaciele, ale to jest troszeczkę inne doświadczenie :)

Niestety moja "wypowiedź" już dobiega końca ;) Mam nadzieję, że post się spodobał :) Następny będzie może z Kodim.  A wy co robicie w takich chwilach?